Forum Zielonego Zacisza

KK · Gość

Zarządca robi co chce na osiedlu i nikogo o tym nie informuje. Ochrona robi problemy z miejscami parkingowymi dla gości. Firma sprzątająca jest chyba na urlopie, gdyż przed blokiem jest brudno.

Mam dosyć tej ochrony, zarządcy i firmy sprzątającej - tu jest jak w więzieniu!!!! Nie można o niczym decydowac.

Proponuję zrobić poważne zmiany na naszym osiedlu a WSZYSCY NA TYM SKORZYSTAMY!!!

1. Zmianę Zarządcy, który będzie się liczył ze zdaniem mieszkańców.
2. Zmianę firmy ochraniarskiej, która będzie robiła co do niej należy.
3. Zmianę firmy sprzątającej, która będzie dbać o czystość.

Teraz odpowiedz sobie na poniższe pytania:

Czy chciałbyś/aś aby twoi goście mogli bez problemu zaparkować przed blokiem???

Czy chciałbyś/aś bez problemu parkować na terenie osiedla???

Czy chciałbyś/aś mieć czysto na terenie osiedla??

Czy chciałbyś/aś mieć podgląd z osiedlowych kamer we własnym telewizorze????

Czy chciałbyś/aś mniej płacić za ochronę, firmę sprzatającą, administratora osiedla???

Jeśli chcesz coś zmienić w naszym więzieniu TO POSTAW SIĘ I POMÓŻ NAM.

Proponuję wybrać jedną firmę, która zajmuje się:
- ochroną,
- sprzątaniem,
- administrowaniem,
- zarządzaniem.

Takich firm jest wiele na naszym rynku, np. Hektor, Impel, Solid Security.

tamarynda · Gość

bardzo podoba mi się ta wypowiedź i cieszę się, że ktoś ma takie same spostrzeżenia jak ja, bo już myślałam, że tylko mi to przeszkadza i tylko ja uważam, że ochrona tego osiedla pilnuje mieszkańców jak strażnicy, a wstęp czy wjazd dla osób obcych nie stanowi żadnego problemu. Goście bez problemu wjeżdżają na teren osiedla i nigdy nie zdażyło się żeby ktoś potwierdzał czy sprawdzał czy udają się pod wskazany na portierni adres i czy ktoś ich oczekuje, czy jest w domu itp. oczywistym dla mnie było, że "osiedle strzeżone" oznacza utrudniony wstęp dla obcych a nie dla mieszkańców. Wiem, że ochroniarz to nie portier ale czy nie powinien zanim wpuści kogoś sprawdzić czy nie jest to nieproszony gość? czy ktoś jest w mieszkaniu i czy wyraża zgodę na wpuszczenie tej osoby na teren osiedla? Chyba po to jest domofon połączony z ochroną? nie miałam jeszcze sytuacji z nieproszonym gościem, ale po sposobie wpuszczania każdego kto powie " ja do kolegi, czy koleżanki pod nr...."wchodzi bez żadnego problemu czy potwierdzania, uważam , że nie jest to osiedle strzeżone czy zamkniete a jedynie monitorowane.Natomiast problem ze swobodnym poruszaniem się po osiedlu mają mieszkańcy.karty , kody zmiany, karta od garażu ma nie otwierać bramki? Paranoja. Rozumiem ,że ktoś może chcieć ograniczyć dostęp do garażu dla osób ,które nie trzymają tam aut, ale jeśli mam auto w garażu to muszę wchodzić przez szlaban a ne przez furtkę??! Jeśli ochrona jest całodobowa to skąd przedwczoraj rano na placu zabaw(boisku) dla dzieci sterta puszek(butelek) po piwie? Nie mam nic przeciwko ale jest miejsce obok grilla a posprzątać ktoś chyba powinien? (butelki leżą dziś przy płocie:) A podgląd z osiedlowych kamer to standard na większości tego typu osiedli i zwiększenie naszego bezpieczeństwa ,bo to nasze dodatkowe oko na nasze osiedle, i jeśli już są kamery i miejsca monitorowane to czemu nie mamy ich widzieć? Znajomi na podobnym osiedlu w każdej chwili mogą spojrzeć w TV czy ich autko się zbytnio nie zakurzyło na parkingu lub czy pada deszcz bo nie chce im się wstawać do okna:) To żart ,ale jeśli (jeszcze) mogę korzystać z np.windy, to czemu nie mam mieć możliwości korzystania z kamer? Reasumując :
- Jestem za, że jest brudno.(na klatce nie mam zastrzeżeń ale na zewnątrz...)
- Jestem za, że problem z parkowaniem to uciążliwy problem(1.dla gości,2.mam chwilowo drugie auto i nie mogę zaparkować na terenie osiedla bo nie ma takiej możliwości dla mieszkańców)
- Jestem za podglądem z osiedlowych kamer w TV
- A jeśli jedyną możliwością jest zmiana firm zarządzającej,sprzątającej i administrującej to JESTEM ZA !